13.06.2012

Co zrobić, aby kurs e-learning nie był prostą konwersją PowerPointa?

Otrzymujemy lub mamy treść do kursu e-learningowego w postaci prezentacji. Jak z takim materiałem zacząć pracować? Najnowszy artykuł na blogu Toma Kuhlmanna odpowiada, między innymi, właśnie na to pytanie. Tom zaleca: mimo, że masz prezentację, którą mógłbyś zacząć poprawiać i przystosowywać, zrób krok w tył i zacznij od czystego ekranu. Następnie:

  • określ jak kurs ma być zbudowany,
  • jakie powinien zawierać treści,
  • czego potrzebujesz.

Jakie treści wybrać do kursu?
Eksperci przedmiotowi myślą, że wszystkie treści są równie ważne. Jednak to nie tak. Nie wszystkie treści z danego tematu muszą znaleźć się na ekranach szkoleniowych. Warto zastosować wsteczne podejście projektowe. Określić, jakie są cele kursu? Czego oczekujemy od kursanta po zakończeniu kursu, jakie zmiany w jego działaniu będą pożądane? Te pytania pozwalają skupić się na interaktywnej części kursu.

Trzy istotne pytania...
Czasami zawartość kursu ma być prostym utrwaleniem materiału, czy odświeżeniem wiedzy i nie musi zawierać zbyt wiele interakcji. Co jednak, jeżeli kurs zawiera materiał nowy i oczekuje się, żeby kursant po zapoznaniu się z nim zmienił swoje działania w realnym świecie, na stanowisku pracy? Co zrobić jeżeli chcemy, by kursant przećwiczył potrzebne umiejętności w naszym kursie? Wówczas, szczególnie istotna staje się odpowiedź na 3 pytania:
  1. Jak kurs ma być zbudowany, jak ma wyglądać?
  2. Co ma być treścią kursu? 
  3. Co kursant będzie mógł zrobić z zawartością kursu? Inaczej, jakie interakcje powinny pojawić się w kursie, aby opanowana została jego treść lub zdobyte konkretne umiejętności.

Brak komentarzy: