29.10.2011

Lista celów w kursie e-learningowym

Jeżeli projektujesz kursy e-learningowe pewnie i tobie zdarzyło się zamieszczać na początku cele danej lekcji, czy kursu. Jeżeli nie projektujesz kursów to jako ich uczestnik spotkałeś się zapewne z listą celów wymienionych na początku lekcji kursu.
Po co jest lista celów:

  • jest swoistego rodzaju mapą organizującą poznawanie, pomagającą zrozumieć uczestnikowi czego nauczy się w kursie,
  • jej zadaniem jest budowanie motywacji uczestnika kursu.

Lista celów spełnia swoje zadanie jeżeli - jak mówi Michael Allen - uczestnik kursu:
przeczyta listę celów,
zrozumie,
będzie o niej myślał.

Jeżeli brakuje celów uczestnik musi zgadywać co jest istotne.

Do tej pory wszystko jest jasne i oczywiste dla nas projektantów, czy uczestników kursów e-learningowych.
Teraz więc najważniejsze i co może wzbudzić niepokój i wątpliwości:
lista celów nie jest motywująca sama w sobie.

Uczestnik kursu wcale nie musi jej przeczytać, zrozumieć czy myśleć o niej. Co zrobić, aby było inaczej:
dostarczyć znacząceniezapomniane doświadczenia.
Warto dać uczestnikowi zadanie do wykonania, postawić go przed wyzwaniem, jeśli spróbuje i nie uda mu się dowie się co będzie w stanie zrobić po zakończeniu kursu.
To kilka refleksji po naszym ostatnim wewnętrznym firmowym szkoleniu, za które dziękuję Kasi, która była autorką prezentacji i Michaelowi Allenowi na którego książkę się powoływała.

Rzecz dotycząca celów wydawałaby się oczywista, niemniej ile widzieliście kursów mających listę celów, których wcale nie chciało się czytać.
Oczywiście nie należy przesadzać, czasami zwykła lista celów jest w zupełności wystarczająca, warto jednak myśleć o alternatywnych rozwiązaniach i dostosować je do rodzaju kursu i przekazywanych w kursie treści.

1.10.2011

Augmented reality w BMW - studium przypadku

W ostatnim poście rozważałem zastosowanie rozszerzonej rzeczywistości w e-learningu, odwoływałem się do branży kreatywnej. W tym tygodniu udało mi się znaleźć ciekawe studium przypadku, które zaprezentowało BMW. Pokazali zastosowanie rozszerzonej rzeczywistości do przekazywania wiedzy i budowania umiejętności bezpośrednio na stanowisku pracy.
Więcej dowiesz się z filmu poniżej. Zachęcam do obejrzenia.



Zaprezentowane studium przypadku zmienia nasze spojrzenie na organizację stanowiska uczenia się w firmie. W takim uczeniu się, jak zaprezentowane na filmie, znika granica pomiędzy uczeniem się i pracą. Nie musimy siadać do komputera, ani przerywać pracy żeby zdobyć nową wiedzę.

Pojawia się pytanie, jak zastosować tę metodę na innych stanowiskach pracy, np. jak zastosować tę metodę na stanowisku pracy w banku, w obsłudze klienta ;) ?

17.09.2011

Rozszerzona rzeczywistość w e-learningu

Czytając o eksperymentach w cyfrowym projektowaniu, w numerze 7-8 Computer Arts, uwagę moją zwrócił temat zastosowania rozszerzonej rzeczywistości (Augmented Reality) w kampaniach reklamowych. Zdumiewa reakcji odbiorców na nie. Kampanie reklamowe z zastosowaniem rozszerzonej rzeczywistości wzbudziły ogromne zainteresowanie. Reklamę dezodorantów Lynx autorstwa Grand Visual obejrzało 300 000 ludzi na żywo i 800 000 widzów na YouTube.

Mobiento wspólnie z agencją Try/Apt przygotowało dla Volkswagena drukowaną reklamę pozwalającą na bezpośrednią interakcję z nią użytkownikom iPhon-ów. Więcej zobaczysz na filmie:


Rozszerzona rzeczywistość wywołuje sporą wrzawę, czy tylko dlatego, że jest to nowość? Być może, jednak jak przyznają przedstawiciele branży kreatywnej, warto przyglądać się nowym technologiom i eksperymentować z nimi, doświadczenia pozostają i można wrócić do nich kiedy okażą się przydatne.

Okazuje się, że nie musimy zazdrościć branży kreatywnej. W "Elearning Magazine" ukazał się artykuł "Augmented Reality for Learning", na temat zastosowania rozszerzonej rzeczywistości w nauczaniu. Autor artykułu określa rozszerzoną rzeczywistość (AR) jako "nowe podejście do poszukiwania i uczenia się przez mieszanie warunków rzeczywistych z danymi cyfrowymi".

Z omawianego artykułu można dowiedzieć się więcej na temat projektów z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości oraz wykorzystywanych narzędzi. Jeżeli nawet rozszerzona rzeczywistość przyciąga uwagę tylko dlatego, że jest nowością to i tak warto być w temacie sprawy i zastanawiać się nad wykorzystaniem jej w e-learningu. Zachęcam do zapoznania się z tekstem.

3.09.2011

mLearning na uczelni wyższej

Prawie połowa amerykańskich studentów ma dostęp do internetu za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Nie wiem jak sytuacja wygląda w Polsce podejrzewam, że gorzej. Z drugiej strony jednak polskie uczelnie też najprawdopodobniej nie są jeszcze gotowe na wdrażanie technologii mobilnych. A czy warto być gotowym?

Czy warto pomyśleć o wdrożeniu mLearningu na uczelni?
Uczelnie amerykańskie, które eksperymentują z rozwiązaniami mobilnymi twierdzą, że ważnym efektem zastosowania rozwiązań mobilnych jest wzrost lojalności studentów i wyróżnienie się na tle innych. Jedną z uczelni mających niewątpliwie najwięcej doświadczeń z mLearningiem jest Stanford University. Tim Flood ze Stanford University uważa, na bazie zdobytych przez jego uczelnię doświadczeń, że zastosowanie technologii mobilnych pozwala wytworzyć lepsze więzi pomiędzy uczelnią i studentami.

Jak wdrażać mLearning?
Stopniowo. Rozpocząć warto od małej grupy studentów i testować rozwiązanie przez okres 1 roku radzi Marc Parry.

Bariery technologiczne
Zaczynają stopniowo znikać bariery technologiczne, które hamowały rozwój mLearningu. Problemem był dostęp do specjalistów tworzących aplikacje mobilne. Obecnie rozwój aplikacji takich jak Adobe Edge, pozwoli na coraz łatwiejsze i szybsze tworzenie materiałów edukacyjnych na urządzenia mobilne, dostępne poprzez przeglądarkę internetową. Wersje przeglądarkowe materiałów edukacyjnych mają ograniczenia w stosunku do aplikacji mobilnych, niemniej mają też zdecydowanie swoje mocne strony. Należy do nich między innymi łatwość i szybkość tworzenia interaktywnych elektronicznych materiałów. Rozwój narzędzi pozwalającym je tworzyć w HTML-5 rozwiązał częściowo problem ograniczonej dostępności Flasha na urządzenia mobilne oraz problem pracy niezależnie od platformy dostępnej na urządzeniu mobilnym. Materiały tworzone w HTML-5 mogą być równie dobrze wyświetlane na iPhon-ie i telefonie z Androidem, czy też innych platformach mobilnych.
Fantastycznie byłoby mieć zestaw narzędzi pozwalających stworzyć w prosty i szybki sposób to co chcemy na urządzenia mobilne, tak różowo jeszcze nie jest, ale jest zdecydowanie lepiej i zaczyna być łatwiej.
Dzięki popularności smartphonów rozwiązany został problem małego ekranu i ograniczonej interakcji z urządzeniami, a wkrótce prawdopodobnie pokonane zostaną kolejne bariery technologiczne. Czeka nas również rozpoczęta już rewolucja tabletowa.

Te kilka przemyśleń powstało na bazie lektury "Mobile Learning: Learning in the Palm of Your Hand" autorstwa Lorrie Lykins-a.

27.08.2011

5 sposobów na projektowanie skutecznych kursów e-learningowych tnąc koszty

Kontynuuję w tym poście temat instrukcyjnego projektowania kursów w kontekście pomysłów jakie ma na nie Cathy Moore o której pisałem w poprzednim poście. Tym razem jej krótkie szkolenie video. Znaleźć możesz w nim:
  • odpowiedź na pytanie jak niewielkim kosztem zaprojektować skuteczny kurs e-learningowy,
  • kiedy lepiej nie produkować kursu i zrezygnować z e-learningu wysyłając uczestnikom materiał szkoleniowy mailem,
  • jak zastosować w projektowaniu kursie, omawiany w poprzednim poście, Actions Mapping.
1. Czy warto tworzyć kurs e-learningowy do przekazywania informacji?
Idea Action Mapping sprowadza się do 4 poniższych kroków
  • określ cel,
  • zaprojektuj zachowania które pomogą go osiągnąć,
  • zaprojektuj aktywności w kursie, które wspierają te działania,
  • dołącz potrzebne i niezbędne informacje.
Interesująca jest odpowiedź Cathy na ostatni punkt - co z informacjami przekazywanymi w kursie? Czy jeżeli kurs przekazuje głównie informacje, może po prostu zaoszczędzić trochę pieniędzy i wysłać materiał zainteresowanym mailem? Tworzysz kurs, bo potrzebujesz trackingu. Dołącz w mailu link do testu ;) Więcej w filmie poniżej.



2. Co jest problemem - wiedza, zachowania, środowisko, motywacja? Jakie pytania quizów są najskuteczniejsze w szkoleniu e-learningowym?
Określ jakie zachowania są potrzebne, aby osiągnąć założony cel. Określ też gdzie tkwi problem tego, że cel nie może zostać osiągnięty - w braku wiedzy, w konieczności zmiany zachowań, w środowisku, w motywacji? Jeżeli w środowisku - np. wymagana jest zmiana polityki HR-owej - to czy kurs e-learningowy wtedy jest potrzebny?
Kolejna kwestia: tworząc pytania w kursie twórz je tak, aby sprawdzały zastosowanie wiedzy w praktyce, a nie samą wiedzę. Następnie pokaż realne konsekwencje dokonanych wyborów.
Nie masz dużego budżetu -  zastosuj pytania wielokrotnego wyboru, formułuj je tak aby odpowiedź na nie była wyzwaniem dla uczestnika kursu, i aby były osadzone są w realnej rzeczywistości. W pytaniu opisz realną sytuację, i zadbaj, by wybór odpowiedzi zbliżony jest do podejmowania decyzji w realnym świecie. Przykład prawidłowych i źle sformułowanych pytań znajdziesz w filmie.



3. Co zrobić z informacjami w kursie e-learningowym?
Można umieścić je tak by były użyte przez uczestnika kursu wtedy kiedy są potrzebne. Jak to zrobić? O tym w filmie poniżej.



4. Alternatywa dla liniowo umieszczanych w kursie informacji
Warto zapamiętać, że jeżeli w swoim kursie stosujesz sekwencję:
Informacje - Informacje - Informacje - Quiz
to quiz testuje jedynie pamięć krótkotrwałą - zapamiętanie informacji z kilku poprzednich ekranów.
Po drugie wiedzieć nie znaczy stosować. "Wiem, że nie powinienem jeść takiej ilości lodów" ;)
Alternatywą dla liniowo umieszczanych informacji są liniowo umieszczane aktywności i osadzanie informacji tak, aby były dostępne wtedy kiedy są potrzebne. Dostarczamy w ten sposób doświadczeń praktycznych uczestnikowi kursu i uczymy stosować wiedzę w działaniu na stanowisku pracy. Jak to robić w praktyce? Obejrzyj film.



5. Przykład i podsumowanie

25.08.2011

Skuteczny kurs e-learningowy według Cathy Moore

Cathy Moore metodyk zdalnego nauczania, projektant kursów. Stale i niezmiennie zachęca do tworzenia skutecznych kursów e-learningowych i stara się ratować świat przed zalewem nudnego e-learningu.  Od kilku lat Cathy jest dla mnie cennym źródłem inspiracji. Mam tu na myśli jej blog, o którym piszę poniżej, jak i prowadzone przez nią szkolenia.

Absolutnie godnym polecenia jest szkolenie Cathy, dostępne na stronie internetowej "Elearning blueprint". W szkoleniu pokazuje jak uniknąć typowych błędów, które czynią e-learning nudnym i nieskutecznym. Wyjaśnia jak zastąpić ekrany z suchymi informacjami, ekranami pomagającymi uczącym się skuteczniej funkcjonować w realnym środowisku pracy.

Trzy największe błędy w kursie e-learningowym według Cathy to:
  • kurs ma zbyt dużo informacji,
  • jest zbyt prosty,
  • jest zbyt pasywny.


Efektem jest to, że kurs staje się śmietnikiem informacyjnych. Jego budowa ma następującą strukturę: Informacje - Informacje - Informacje - Test.


Przekazywane są najpierw informacje, a potem testowana jest wiedza. Kurs staje się pasywny i mało skuteczny.

Cathy proponuje zastosowanie w projektowaniu kursów autorskiej metody Action Mapping'u. Składa się ona z  czterech kroków:
  1. Zaprojektuj mierzalny cel kursu
    np. "Wzrost sprzedaży widgetów o 8% w IV kwartale.
  2. Zaprojektuj działania, które uczący muszą podjąć aby osiągnąć cel
    np. Określać najlepsze widgety dla danego klienta.
  3. Zaprojektuj aktywności kursu e-learningowego, które pomagają zrealizować zaprojektowane działania
    np.Pojawia się fikcyjny klient. Uczący się wybiera pytania, które wyjawią potrzeby klienta.
  4. Na koniec - dodaj do kursu niezbędne informacje.
Kroki te najlepiej rozrysować na kartce papieru, jak dowiesz się z prezentacji poniżej. W prezentacji znajdziesz też szczegółowe omówienie metody Action Mapping'u wraz z naprawdę interesującymi przykładami:
Częścią składową kursu są narzędzia wspomagające projektowanie na przykład arkusz do ustalenia celów kursu, działań i aktywności itp. Kurs jest płatny, choć nie są to duże pieniądze zważywszy na zawartość.
Jeżeli wolisz wariant z dostępną bezpłatnie wiedzą metodyczną na najwyższym poziomie, możesz zacząć od bloga Cathy Moore http://www.elearningblueprint.com/, gdzie znajdziesz wiele interesujących metodycznych postów, w nich przykłady, niektóre naprawdę świetnie ilustrowane. Warto zajrzeć.

7.08.2011

mLearning rozszerza możliwości szkoleń stacjonarnych i e-learningowych

Różne wydarzenia rodzinne i spora ilość pracy zawodowej spowodowały moją nieobecność na blogu jakiś czas. Po krótkim urlopie, który pozwolił złapać oddech oraz przywrócić potrzebny dystans i porządek wracam do aktywnego pisania.

Temat o którym myślę od dawna to mLearning, czyli uczenie się z wykorzystaniem urządzeń mobilnych. Co jakiś czas docierają do nas nowinki na temat możliwości HTML-a 5, czy informacje o mobilnych funkcjonalnościach narzędzi autorskich do e-learningu. Można dzięki nim przygotować w pełni interaktywne szkolenia e-learningowe na urządzenia mobilne. Trudność pojawia się jednak wtedy kiedy pytamy o cel mLearningu.

Po co nam mLearning, czyli pytanie o cel?
Clark N. Quinn, autor książki "Designing mLearning: Tapping into the Mobile Revolution for Organizational Performance", proponuje i trudno się z nim nie zgodzić, że mLearning nie ma zastępować tradycyjnych szkoleń e-learningowych na komputery stacjonarne i laptopy, lecz ma stanowić uzupełnienie formalnego i nieformalnego nauczania, które odbywa się w tradycyjnych salach szkoleniowych lub w wirtualnej rzeczywistości, na przykład z wykorzystaniem szkoleń e-learningowych.


Jeżeli narzędziem mLearningu będzie telefon komórkowy, to mały ekran telefonu, mała klawiatura i inne ograniczenia powodują, że myślenie o mLearningu jako o sposobie dostarczania kursów nie jest dobrym pomysłem, raczej warto myśleć o mLearningu jako o sposobie rozszerzeniu możliwości uczenia się i szkoleń. Quinn w swojej książce używa metafory GPS-u: podobnie jak GPS dostarcza nam informacji na temat zaplanowanej trasy przejazdu, mLearning powinien dostarczać wiedzy i umiejętności potrzebnych na stanowisku pracy.
Przekładanie wszystkich szkoleń do formatu na urządzenia mobilne mija się z celem. Są jednak tematy, zagadnienia, które na urządzenia mobilne warto robić.

Gdzie można wykorzystać mLearning?
Można sobie wyobrazić wykorzystanie e-learningu do wspierania edukacji w następujących sytuacjach:
  • doradca klienta korzysta z interaktywnego narzędzia do optymalizacji umowy i dostosowania jej do potrzeb klienta,
  • handlowiec korzysta z listy kontrolnej przed wejściem do klienta,
  • inżynier odtwarza nagranie zawierające zapis tzw.white paper.
Co łączy powyższe zagadnienia? Konieczność dostarczenia wiedzy na żądanie, na stanowisku pracy. W tym kontekście mLearning spełnia jeden z najważniejszych postulatów nauczania adresowanego do dorosłych, aby dostarczyć wiedzy która jest naprawdę potrzebna, w najlepszym czasie i w sytuacji, która tego wymaga.

21.05.2011

Articulate Storyline i nowa wersja Articulate Studio

W poprzednim poście pisałem o nowej wersji oprogramowania autorskiego Adobe, a tu proszę, kolejny news - Articulate zapowiada nowy program autorski do e-learningu: Articulate Storyline (ma pojawić się w sprzedaży latem) oraz jeszcze w tym roku nową wersję znanych produktów linii Articulate Studio.

Podobno nowy produkt i nowe wersje programów Articulate mają w efekcie wyrzucać nie tylko z butów, ale i ze skarpetek ;). Na razie jednak informacje są dość skąpe.

Wszyscy chętni mają szansę zostać wybrani do przetestowania wersji beta nowego produktu Articulate. Więcej tutaj.

7.05.2011

Adobe Captivate 5.5 i Adobe eLearning Suite 2.5

Niedawno na rynku pojawiła się nowa wersja pakietu Creative Suite - Creative Suite 5.5, Adobe zapowiada również wydanie nowych wersji autorskich programów do e-larningu: Adobe Captivate 5.5 i Adobe eLearning Suite 2.5. Jak dotąd będzie to najszybciej wydana nowa wersja tych programów w historii. Wydanie nowych wersji programów autorskich do e-learningu wraz z nowymi wersjami pakietów kreatywnych pokazuje, że Adobe bardzo poważnie myśli o tym segmencie rynku.

Co pojawi się w nowej wersji? Jak zapowiada Adobe w programie Adobe Captivate, najważniejszym programie Adobe eLearning Suite 2.5, zmiany obejmą:

  • łatwiejszą edycję obiektów graficznych - proste dodawanie gradientów, cieni, obracanie obiektów
  • możliwość tworzenia bardziej atrakcyjnych quizów
  • dodano publikowanie kontentu w formacie mp4 - możliwość prostego publikowania na YouTube i dla systemów iOS.



Jak widać z powyższego zestawienia Adobe nastawiło się na to, by ułatwić życie projektantom kursów -tworzenie w prosty sposób bardziej atrakcyjnych kursów. Zresztą to nie jedyna korzyść, zwiększenie potencjalnych możliwości oprogramowania może również przyczynić się do zwiększenia się szybkości oraz zmniejszenia kosztów tworzenia kursów e-learningowych.
Adobe docenia też rynek urządzeń mobilnych. Można przewidywać, że programy autorskie Adobe będą silnie wspierać tworzenie kursów e-learningowych na urządzenia mobilne. Więcej mam nadzieję napisać w najbliższym czasie, kiedy poznam szczegóły dotyczące  oprogramowania.

Ps.
Na marginesie, jak słusznie zauważył Piotr Peszko w swoim poście na blogu, Adobe coraz bardziej poważniej traktuje także rynek polski. Myślę, że coraz poważniej traktowany jest rynek kreatywny - nasz kraj odwiedzą wkrótce czołowi ewangeliści Adobe (więcej tutaj) oraz coraz poważniej przez Adobe traktowany jest również polski rynek e-learningowy. W ostatnim okresie Adobe wzmocniło kadrowo swój polski oddział. Dostrzegam zmianę polityki Adobe, jeśli chodzi o e-learning, w odniesieniu do rynku korporacyjnego i sektora edukacji. Liczę po cichu, że zaowocuje to większym wsparciem, mentoringiem dla polskich firm, uczelni i szkół oraz większą dostępnością produktów Adobe i ich lokalizacją. Oczywiście jak zawsze życie zweryfikuje te prognozy, bo ważna jest odpowiedź na pytanie: czy polski rynek e-learningowy ma odpowiednio duży potencjał? O czym ostatnio pisał Bartek w komentarzu.

22.04.2011

Salaman Khan wyjaśnia dlaczego nauka on-line może być skuteczniejsza od tradycyjnej sali wykładowej

Zastanawiając się jak można bardziej twórczo wykorzystać w szkoleniach i edukacji wirtualną klasę, czy szerzej systemy do prowadzenia webcastów i videokonferencji natknąłem się na historię Salamana Khana.
Khan, twórca "The Khan Academy", strony zawierającej ponad 2100 filmów z korepetycjami z różnych dziedzin - od chmii organicznej do finansów, z właściwym sobie humorem wyjaśnia na Ted dlaczego korepetycje on-line mogą być skuteczniejsze od nauki w tradycyjnej sali wykładowej.


Stronę "The Khan Academy" odwiedza ponad 100 tysięcy osób dziennie. Co stanowi tajemnicę sukcesu? Jak zrobić skuteczny film edukacyjny warto zobaczyć na stronie "The Khan Academy".


Akademia Khana to nie tylko zbiór filmów. Można mówić raczej o systemie służącym zdobywaniu wiedzy. Służy temu mapa wiedzy, testy sprawdzające poziom kompetencji. Jeżeli poziom kompetencji jest zbyt niski, by rozwiązać samodzielnie problem student może uzyskać wskazówkę lub obejrzeć film omawiający dany problem. Ważną, bo motywującą funkcję w procesie uczenia się pełnią statystyki. W filmie poniżej Khan wyjaśnia szczegółowo działanie systemu wspierającego uczenie się.



Tajemnica sukcesu to nie tylko to, że uczeń może oglądać film w dowolnym  miejscu i czasie. To raczej dążenie do pokonania jak mówi Khan statystyk, które wskazują na to, że 95% czasu pracy nauczyciela to wykład, klasyfikacje itd. natomiast około 5% to czas kiedy nauczyciel siada przy uczniu i stara się mu pomóc. Tu z pomocą przychodzi technologia

W jakim zakresie historia Akademii Khana może być inspirująca? Można sobie wyobrazić, że Twoja organizacja posiada system do prowadzenia zajęć w wirtualnej klasie. Może być to na przykład Adobe Connect Pro lub inny system posiadający wirtualną tablicę i zapis wszystkiego co w wirtualnej klasie się dzieje - zapis czatu, zapis wirtualnej tablicy, zapis nagrania audio wykładu. Z nagranych wykładów można następnie stworzyć bazę wiedzy, połączyć z przygotowanymi ekranowymi kursami e-learningowymi i quizami.
Dać możliwość uczniom, studentom nieliniowego poruszania się po kursie i odsłuchiwania wykładów, które potrzebne są do rozwiązania problemu. Udostępnić statystyki studentom i tutorom.
Akademia Khana naprawdę może być inspirująca :)

16.04.2011

Jak zmniejszyć koszt opracowania jednej godziny szkolenia e-learningowego?

Robyn Defelice i Karl Kapp w swoich badaniach z 2009 r. ustalili, że średni koszt opracowania jednej godziny szkolenia jest wysoki, nie tylko ze względu na koszty wytworzenia samego szkolenia, ale z powodu czynników zewnętrznych, z procesem produkcyjnym niewiele mających wspólnego.

Nathan Eckel autor "Designer-Sme Collaboration", książki poświęconej współpracy między projektantami kursów e-learningowych i ekspertami przedmiotowymi, uważa, że jednym z czynników, które mogą generować większe koszty jest zła współpraca z ekspertami przedmiotowymi. Dziś kontynuuję swoje refleksje dotyczące tego tematu rozpoczęte w poprzednim wpisie na blogu.

Warto zwrócić uwagę, na rzecz wydawałoby się oczywistą, aby  przed rozpoczęciem projektu zrobić wszystko, aby ekspert przedmiotowy był prawidłowo poinformowany o planowanym przebiegu projektu. Warto zaprezentować w sposób jasny podział ról i zakresy odpowiedzialności. Można zaprezentować informacje dotyczące projektu według uproszczonego modelu ADDIE. Nie można jednak przesadzić, szczególnie warto unikać długich dyskusji technicznych. W trakcie spotkania wyjaśniającego proces pomocna z pewnością może być technika perswazji zalecająca, by do każdego prezentowanego elementu dodawać wyjaśnienie dlaczego warto to robić.

Autor książki podaje ciekawe sposoby na budowanie dobrej relacji z ekspertami przedmiotowymi, niektóre dla mnie były zaskakujące. Szczególnie dlatego, że jak okazuje się mając nawet niewielkie umiejętności nazwijmy je psychologiczne jak empatia, perswazja itd. możemy nawiązać dobrą relację z ekspertem przedmiotowym. Oczywiście umiejętności psychologiczne zdecydowanie mogą wesprzeć cały proces.

Co w budowaniu relacji z ekspertem przedmiotowym,według autora książki, może być pomocne:
- empatia
- analiza SWOT
- podejście "to ich pomysł"
- "rozpuszczanie" niepokoju.

Trudno opisać w krótkim poście wszystkie sposoby jakie podaje autor, mogę jedynie polecić przeczytanie tej objętościowo niewielkiej, ale zasobnej treściowo książki.

16.03.2011

Ciekawe polskie projekty e-learningowe

Dyskusja na GoldenLinowym forum "Elearning" oraz ciekawy i inspirujący wywiad na blogu Piotra Peszki z Michałem Dyrdą twórcą LingApp skłonił mnie do stworzenia listy polskich ciekawych i inspirujących projektów e-learningowych. Listę zamieszczam na górze bloga z lewej strony. Na razie jedna pozycja, mam nadzieję jednak na rozbudowę tej listy, liczę - chyba niebezpodstawnie ;), że pojawiły się w ostatnim okresie lub pojawią ciekawe polskie projekty o których warto pisać i z których warto czerpać inspirację. Czekam również na sygnały od Was dotyczące projektów, które warto zamieścić na liście.

12.03.2011

Jak powinna wyglądać współpraca pomiędzy ekspertem przedmiotowym a wykonawcą kursów e-lerningowych?

Jednym z ważnych zagadnień w rapid e-learningu jest ścisła współpraca z ekspertem przedmiotowym. Jak robić to dobrze? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest prosta. Nie wystarczy sama wiedza na temat instrukcyjnego projektowania, ani też umiejętności związane z budowaniem relacji, choć na pewno i jedno i drugie może pomóc.

Chciałem się podzielić z Wami kilkoma refleksjami po lekturze interesującej moim zdaniem książki Nathana Eckel'a "Designer-Sme Collaboration" wydanej przez ASTD w 2010 r. Eckel w swojej książce wyjaśnia jakie są źródła frustracji i nieporozumień we współpracy pomiędzy ekspertami przedmiotowymi i projektantami kursów e-learningowych oraz pomaga znaleźć najlepsze rozwiązania.



Jak pisze Eckel w organizacjach można wyróżnić cztery główne przyczyny napięć pomiędzy ekspertem przedmiotowym, a projektantem kursu:
  •  żadne lub niewielka gratyfikacja za współpracę,
  •  nastawienie mentalne "to nie moja robota",
  • nastawienie "trzeba to zrobić po swojemu",
  •  ograniczenia czasowe.

Ogólne zalecenie Eckla na poradzenie sobie z tymi problemami: patrzeć na sytuację z szerszej perspektywy, widząc przy tym współne cele, jakie mają w niej i ekspert przedmiotowy i projektant kursu oraz mieć świadomość, że różnimy się sposobami realizacji owych celów. Nie mając przed sobą dużego obrazu sytuacji i wizji wspólnych celów możemy wejść łatwo w rolę przeciwników wojujących ze sobą.

Co warto zrobić?
  1. Jeżeli jesteś projektantem kursów określ swoją rolę, w tym swoje doświadczenie i wynikające z tego konsekwencje. Dodam od siebie, że niejednokrotnie podczas pracy z ekspertami przedmiotowymi zdarzyło mi się korzystać z pomocy metodyków zdalnego nauczania oraz innych ekspertów, którzy mogą uzupełnić moje doświadczenie i sposób patrzenia na sytuację.
  2. Jeżeli mało wiesz lub nic nie wiesz na temat eksperta przedmiotowego, jego doświadczenia itd. to zabaw się w detektywa i poznaj go - Eckel opisuje jakie infomacje warto zdobyć i jak to zrobić.
  3. Buduj relację.
  4. Dostosuj swoją strategię działania do typu eksperta z jakim masz do czynienia - ustal czy jest to władczy szef,  czy raczej serdeczny i niefrasobliwy, albo sumienny i uporządkowany itp. W przypadku każdego z typów można liczyć się z innym typem ryzyka jakie występuje w naszej współpracy z ekspertem. Eckel omawia 5 charakterystycznych typów ekspertów przedmiotowych i pokazuje możliwe zagrożenia oraz sposoby współpracy umożliwiające sukces.
Ciąg dalszy moich refleksji na temat książki - w kolejnym poście na blogu.

19.02.2011

Kluczowym problemem związanym z wdrożeniem e-learningu na wyższej uczelni jest zbudowanie systemu podnoszenia kwalifikacji nauczycieli akademickich...

Anna Stanisławska Mischke, jeden z najlepszych polskich metodyków zdalnego nauczania, w swoim wystąpieniu na ubiegłorocznej konferencji "Rozwój e-edukacji w ekonomicznym szkolnictwie wyższym" mówiła o jednym z największych problemów związanych z wdrożeniem e-learningu na wyższej uczelni jakim jest podnoszenie kwalifikacji nauczycieli akademickich w zakresie e-learningu, w tym przeszkolenie nauczycieli akademickich oraz transfer wiedzy metodycznej i technologicznej do nauczycieli akademickich.


W związku z tym, że temat jest dość istotny i jak mi się wydaje dotyczy nie tylko Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, na którym pracuje autorka wystąpienia, postanowiłem napisać o nim parę słów.

Co według Stanisławskiej jest problemem:

  • uczelnie coraz bardziej przygotowane są technologicznie, wyzwaniem stojącym przed uczelniami jest natomiast przygotowanie nauczycieli akademickich do prowadzenia zajęć z wykorzystaniem e-learningu,
  • problemem jest niezbyt efektywny system podnoszenia kwalifikacji nauczycieli akademickich w zakresie e-learningu,
  • zaobserwować można odkładanie przez nauczycieli akademickich na przyszłość zastosowania e-learningu w nauczaniu oraz niechęć nauczycieli do uczenia się czegoś nowego.

Co można zrobić:

  • nie promocja działań, nie tworzenie możliwości, co robi się najczęściej, lecz raczej tworzenie ścieżek rozwoju nauczycieli akademickich,
  • wdrożenie zarządzania zasobami ludzkimi, w tym planowanie szkoleń obowiązkowych, podobnie jak w korporacjach, podnoszących kwalifikacje nauczycieli akademickich,
  • wdrożenie systemu motywacyjnego skłaniającego do rozwijania swojego warsztatu pracy.

Zachęcam do zapoznania się z nagraniem video z wystąpieniem Anny Stanisławskiej, można je znaleźć na stronie konferencji.

2.02.2011

Czy producenci oprogramowania do tworzenia kursów na urządzenia mobilne stawiają na HTML-5?

Całkiem niedawno Trivantis, producent cenionego w świecie e-learningowym programu Lectora, do tworzenia kursów, dodał do swojego produktu wsparcie dla multimediów na urządzenia mobilne za pomocą HTML5.

Dziś z Rapid Intake otrzymałem informację, że już wkrótce będą mieli w ofercie produkt o nazwie mLearning Studio. Program będzie umożliwiał tworzenie ekranów szkoleniowych, lekcji i kursów zgodnych ze standardem SCORM, zawierających tekst, ilustracje, dźwięk, video, quizy na urządzenia mobilne takie jak iPhone, iPad, Android (2.2 i późniejszy) oraz Blackberry.


Player kursów ma być w pełni zgodny z HTML 5, co ma zapewnić bezproblemowe odtwarzanie kursów na wymienionych urządzeniach mobilnych. Więcej znaleźć można na stronie producenta.

Czy oznacza to, że producenci oprogramowania autorskiego do tworzenia kursów na urządzenia mobilne postawią na HTML 5?

5.01.2011

Wizualizowanie informacji w e-learningu inspiracje od McCandless'a

David McCandless autor "Information is Beautiful" jest mistrzem w zakresie obrazowania informacji.


Pierwsza tegoroczną inspiracją był dla mnie poniżej prezentowany film McCandlessa. Udawania on, że wizualizowanie informacji może być ciekawe.

Ten sposób wizualizowania może mieć również swoje zastosowanie w e-learningu. Poprzez wykorzystanie animacji, zestawień oraz stopniową prezentację danych pokazać można kontrasty i różnice. Praktycznie nie używając komentarza lektora wydobyć można z informacji to co jest w nich najistotniejsze. Co ważne cała rzecz jest prosta do zanimowania i wykonania w narzędziach rapid e-learningowych :)